Siemka ;D
Dzisiaj dodam wam dwa takie krótkie imaginy gdyż miałam wam dodać długi ale zostawiłam go w zeszycie od religi a gościu mi dziś wzioł ; D (.Oby nie przeczytał. .<3
Imagin z : Zaynem i Louisem. <3
Zayn: nie byłem aż tak pijany.
Louis : Nie tylko powiedziałeś Harremu że jest przystojniejszy od ciebie :D
Zayn:O boże...A co on na to.
Louis:"Nie musiałeś mi o tym muwić ja o tym wiedziałem."
Imagin z Harrym i Niallem <3
Niall: nie byłem aż tak pijany.
Harry:Stary wyżuciłęś całe jedzenie z lodówki krzycząć "Nie nawidze jedzenia ,już nigdy nic nie zjem "
Niall:O mój boże moje jedzenie !!!!
-Mrs.Styles :D
środa, 24 października 2012
wtorek, 23 października 2012
Imagin
To mój pierwszy Imagin, który naprawdę mi się podoba ;) Mam nadzieję, że wam też się spodoba XD
Dedykuję go oczywiście Wikusi <3
Był ciepły słoneczny dzień.Opalałaś się na plaży ze słuchawkami w uszach. Nagle dostałaś piłką w głowę
-Auć!
-Hey. Sorki nic ci się nie stało.?- zapytał chłopak w lokach. kojarzyłaś go, ale nie mogłaś sobie przypomnieć skąd.
-Hey, Nie, nic mi nie jest.-pomógł ci wstać
-Jestem Harry.-podał ci rękę
-(twoje imię)
-Miło cie poznać.
-Mi też
-Słuchaj, bardzo cię przepraszam. W zamian za ten wypadek zabieram cię na lody
-Ok.-powiedziałaś po chwili zastanowienia.
Idąc cały czas rozmawialiście. On opowiedział trochę o sobie ty o sobie. Zrozumiałaś już skąd go znasz, był on członkiem zespołu One Direction. Siedzieliście przy stoliku w kawiarni kiedy zadzwonił twój telefon. Wstałaś od stolika i odeszłaś kawałek
-Halo
-Hej. Musimy pogadać-po głosie rozpoznałaś, że był to twój były chłopak.
-Ale my nie mamy o czym rozmawiać. Zresztą myślałam,że już wszystko sobie wyjaśniliśmy
-Nie do końca
-No to mów.
-To nie jest rozmowa na telefon
-Albo mówisz teraz, albo wo gule.
-Proszę cie o jedno spotkanie, ostatnie obiecuje!!
-Tak takie ostatnie jak było ostatnio.? Nie dziękuję- rozzłoszczona rozłączyłaś się. Stałaś jeszcze na chwilę, żeby ochłonąć i weszłaś do środka. Przy stoliku siedział cały zespół. Niepewnie podeszłaś
-Jesteś nareszcie! Chłopaki to jest ( twoje imię)
-Hej.-przywitałaś się z każdym po kolei.- Emmm....ja już muszę lecieć.
-Coś się stało.?- spytał Harry
-Nie, po prostu muszę coś jeszcze załatwić-kłamałaś
-Mhmm.....dzisiaj wieczorem robimy imprezę może wpadniesz.?
-Chętnie-powiedziałaś po chwili wahania.
-Super-Harry podał ci kartkę z adresem i wymieniliście się numerami
-To do zobaczenia-powiedziałaś
-Pa!!!-odpowiedzieli hurtem
Szłaś do domu powoli, myślałaś nad wszystkim. Najbardziej dręczył cię temat, o czym chciał z tobą rozmawiać twój były chłopak.
Kiedy weszłaś do domy było po 15. Ponieważ impreza była o 19, postanowiłaś zacząć się przygotowywać. Najpierw poszłaś wziąć długi prysznic.
Wysuszyłaś włosy pomalowałaś się i ubrałaś swój nowy nabytek <klik>, włosy spięłaś w koka. Byłaś gotowa o 18:43. Zamówiłaś taksówkę, która zjawiła się po 10 minutach. Podałaś kierowcy adres.
Byłaś na miejscu ok. 19:20. Dom był ogromny, ale nic dziwnego. Weszłaś do środka i od razu zauważył cię Louis
-Hey. Jesteś w końcu!! Harry nie może się ciebie doczekać.
-Serio.?
-O niczym innym dzisiaj nie gadał
-mhmm...-tylko tyle zdołałam z siebie wydusić. Zdziwiło mnie to
-Chodź przedstawię ci kilka osób
-Ok.-zgodziłam się. Tylko później tego pożałowałam, zamiast kilku osób, Lou przedstawił mi chyba ze 100. Było dobrze po 23. Tańczyłam już kilka razy z Louisem, Niallem, Liamem, Edem i kilkoma innymi kolesiami, których imion nie pamiętałam. Jednak nigdzie nie widziałam Harrego. Postanowiłam wyjść się przewietrzyć. Stałam na schodach kiedy ktoś mnie pociągnął.
-słuchaj wiem, że to dziwnie zabrzmi,ale ja się w tobie zakochałem. Wiem, ze ty możesz nie czuć tego samego do mnie ale...
-Ja też cię kocham Harry i to nie jako tego słynnego Harrego Stylesa mojego idola z jednego z moich ulubionych zespołów, ale jako człowieka w którym zakochałam się dopiero dzisiaj
-Naprawdę.?
-Naprawdę
Staliśmy tak i patrzyliśmy sobie prosto w oczy, a później pocałowaliśmy się. Miałam motyle w brzuchu. To był najwspanialszy dzień w moim życiu. Później poszliśmy tańczyć . O 24, DJ Malik ogłosił karaoke. Jako pierwsza poszła Caroline, była nieźle podpita.
- Tą piosenkę dedykuję ojcu mojego dziecka- wszyscy się trochę zdziwili,a później zaczęli gratulować. Tylko skoro jest w ciąży to po co piła tyle alkoholu.? Będzie z niej świetna matka nie ma co. Caroline zaśpiewała piosenkę. Śpiewała naprawdę świetnie, a wszyscy tańczyli. PO skończonej piosence powiedziała...
-Harry, ta piosenka była dla ciebie. Bo to ty jesteś ojcem mojego dziecka.
Jak tylko usłyszałam te słowa wybiegłam z domu prosto przed siebie, wchodziłam na ulice nie zauważyłam auta i w ostatniej chwili ktoś się na mnie rzucił. Usłyszałam pisk opon. Obawiałam się najgorszego. Odwróciłam się. To był Harry leżał nieprzytomny. Nie byłam w stanie nic powiedzieć. Łzy leciały mi strumieniami. Odwróciłam się zobaczyłam tylko światła,a potem.....
Pogrzeb:
Włącz to <klik>
Na pogrzebie było multum ludzi. Gwiazdy, znajomi, przyjaciele, rodzina i fanki. Nikt nie powstrzymywali łez.
-Dzisiaj żegnamy dwoje wspaniałych ludzi <T.I> <T.N> i Harrego Stylesa. Byli oni bardzo krótko ze sobą. Więc co ich nie mogło połączyć tu, niech Bóg połączy u siebie.
Ksiądz skończył swoje kwestie. Zayn w imieniu nas wszystkich pożegnał, <T.I> i Harrego. Trumna została zamknięta, do środka zostały wrzucone białe róże.
Rodziny i my przyjmowaliśmy kondolencje. Po długiej chwili skończyliśmy.
Rodzina <T.I> i Harrego pożegnała się z nami, a Gemma po prostu rozpłakała się w moich ramionach. Nie umiałem udawać twardego, więc zrobiłem to samo.
Kiedy jednak zobaczyłem młodszą 6 letnią siostrę<T.I> zacząłem płakać jeszcze bardziej.
-Loui, ja też za nią tęsknię-powiedziała, byłem w szoku więc jedyne co mogłem teraz zrobić to ją przytulić. I rozpłakałem się jeszcze bardziej.
____________________________
Koniec. Mam nadzieję ze się podobało.
Sorki za błędy
Komentujcie, pliska bo chce znać waszą opinię
Pozdrawiam :)
~Wera ;*
Dedykuję go oczywiście Wikusi <3
Był ciepły słoneczny dzień.Opalałaś się na plaży ze słuchawkami w uszach. Nagle dostałaś piłką w głowę
-Auć!
-Hey. Sorki nic ci się nie stało.?- zapytał chłopak w lokach. kojarzyłaś go, ale nie mogłaś sobie przypomnieć skąd.
-Hey, Nie, nic mi nie jest.-pomógł ci wstać
-Jestem Harry.-podał ci rękę
-(twoje imię)
-Miło cie poznać.
-Mi też
-Słuchaj, bardzo cię przepraszam. W zamian za ten wypadek zabieram cię na lody
-Ok.-powiedziałaś po chwili zastanowienia.
Idąc cały czas rozmawialiście. On opowiedział trochę o sobie ty o sobie. Zrozumiałaś już skąd go znasz, był on członkiem zespołu One Direction. Siedzieliście przy stoliku w kawiarni kiedy zadzwonił twój telefon. Wstałaś od stolika i odeszłaś kawałek
-Halo
-Hej. Musimy pogadać-po głosie rozpoznałaś, że był to twój były chłopak.
-Ale my nie mamy o czym rozmawiać. Zresztą myślałam,że już wszystko sobie wyjaśniliśmy
-Nie do końca
-No to mów.
-To nie jest rozmowa na telefon
-Albo mówisz teraz, albo wo gule.
-Proszę cie o jedno spotkanie, ostatnie obiecuje!!
-Tak takie ostatnie jak było ostatnio.? Nie dziękuję- rozzłoszczona rozłączyłaś się. Stałaś jeszcze na chwilę, żeby ochłonąć i weszłaś do środka. Przy stoliku siedział cały zespół. Niepewnie podeszłaś
-Jesteś nareszcie! Chłopaki to jest ( twoje imię)
-Hej.-przywitałaś się z każdym po kolei.- Emmm....ja już muszę lecieć.
-Coś się stało.?- spytał Harry
-Nie, po prostu muszę coś jeszcze załatwić-kłamałaś
-Mhmm.....dzisiaj wieczorem robimy imprezę może wpadniesz.?
-Chętnie-powiedziałaś po chwili wahania.
-Super-Harry podał ci kartkę z adresem i wymieniliście się numerami
-To do zobaczenia-powiedziałaś
-Pa!!!-odpowiedzieli hurtem
Szłaś do domu powoli, myślałaś nad wszystkim. Najbardziej dręczył cię temat, o czym chciał z tobą rozmawiać twój były chłopak.
Kiedy weszłaś do domy było po 15. Ponieważ impreza była o 19, postanowiłaś zacząć się przygotowywać. Najpierw poszłaś wziąć długi prysznic.
Wysuszyłaś włosy pomalowałaś się i ubrałaś swój nowy nabytek <klik>, włosy spięłaś w koka. Byłaś gotowa o 18:43. Zamówiłaś taksówkę, która zjawiła się po 10 minutach. Podałaś kierowcy adres.
Byłaś na miejscu ok. 19:20. Dom był ogromny, ale nic dziwnego. Weszłaś do środka i od razu zauważył cię Louis
-Hey. Jesteś w końcu!! Harry nie może się ciebie doczekać.
-Serio.?
-O niczym innym dzisiaj nie gadał
-mhmm...-tylko tyle zdołałam z siebie wydusić. Zdziwiło mnie to
-Chodź przedstawię ci kilka osób
-Ok.-zgodziłam się. Tylko później tego pożałowałam, zamiast kilku osób, Lou przedstawił mi chyba ze 100. Było dobrze po 23. Tańczyłam już kilka razy z Louisem, Niallem, Liamem, Edem i kilkoma innymi kolesiami, których imion nie pamiętałam. Jednak nigdzie nie widziałam Harrego. Postanowiłam wyjść się przewietrzyć. Stałam na schodach kiedy ktoś mnie pociągnął.
-słuchaj wiem, że to dziwnie zabrzmi,ale ja się w tobie zakochałem. Wiem, ze ty możesz nie czuć tego samego do mnie ale...
-Ja też cię kocham Harry i to nie jako tego słynnego Harrego Stylesa mojego idola z jednego z moich ulubionych zespołów, ale jako człowieka w którym zakochałam się dopiero dzisiaj
-Naprawdę.?
-Naprawdę
Staliśmy tak i patrzyliśmy sobie prosto w oczy, a później pocałowaliśmy się. Miałam motyle w brzuchu. To był najwspanialszy dzień w moim życiu. Później poszliśmy tańczyć . O 24, DJ Malik ogłosił karaoke. Jako pierwsza poszła Caroline, była nieźle podpita.
- Tą piosenkę dedykuję ojcu mojego dziecka- wszyscy się trochę zdziwili,a później zaczęli gratulować. Tylko skoro jest w ciąży to po co piła tyle alkoholu.? Będzie z niej świetna matka nie ma co. Caroline zaśpiewała piosenkę. Śpiewała naprawdę świetnie, a wszyscy tańczyli. PO skończonej piosence powiedziała...
-Harry, ta piosenka była dla ciebie. Bo to ty jesteś ojcem mojego dziecka.
Jak tylko usłyszałam te słowa wybiegłam z domu prosto przed siebie, wchodziłam na ulice nie zauważyłam auta i w ostatniej chwili ktoś się na mnie rzucił. Usłyszałam pisk opon. Obawiałam się najgorszego. Odwróciłam się. To był Harry leżał nieprzytomny. Nie byłam w stanie nic powiedzieć. Łzy leciały mi strumieniami. Odwróciłam się zobaczyłam tylko światła,a potem.....
Pogrzeb:
Włącz to <klik>
Na pogrzebie było multum ludzi. Gwiazdy, znajomi, przyjaciele, rodzina i fanki. Nikt nie powstrzymywali łez.
-Dzisiaj żegnamy dwoje wspaniałych ludzi <T.I> <T.N> i Harrego Stylesa. Byli oni bardzo krótko ze sobą. Więc co ich nie mogło połączyć tu, niech Bóg połączy u siebie.
Ksiądz skończył swoje kwestie. Zayn w imieniu nas wszystkich pożegnał, <T.I> i Harrego. Trumna została zamknięta, do środka zostały wrzucone białe róże.
Rodziny i my przyjmowaliśmy kondolencje. Po długiej chwili skończyliśmy.
Rodzina <T.I> i Harrego pożegnała się z nami, a Gemma po prostu rozpłakała się w moich ramionach. Nie umiałem udawać twardego, więc zrobiłem to samo.
Kiedy jednak zobaczyłem młodszą 6 letnią siostrę<T.I> zacząłem płakać jeszcze bardziej.
-Loui, ja też za nią tęsknię-powiedziała, byłem w szoku więc jedyne co mogłem teraz zrobić to ją przytulić. I rozpłakałem się jeszcze bardziej.
____________________________
Koniec. Mam nadzieję ze się podobało.
Sorki za błędy
Komentujcie, pliska bo chce znać waszą opinię
Pozdrawiam :)
~Wera ;*
Hej !
Newsy !
1.O to fragment Little Things "Your hand fits in mine like it's made just for me…" ("Twoja dłoń pasuje do mojej jakby była stworzona właśnie/tylko dla mnie...")
2.Chłopcy mają teraz prawdopodobnie próby .
3.W ten piątek ktoś z RMF MAX przeprowadzi wywiad z One Direction w londynie ,na ich stronie (stronie radia) możecie zadawać pytania do chłopaków ;D
-Mrs.Styles
Newsy !
1.O to fragment Little Things "Your hand fits in mine like it's made just for me…" ("Twoja dłoń pasuje do mojej jakby była stworzona właśnie/tylko dla mnie...")
2.Chłopcy mają teraz prawdopodobnie próby .
3.W ten piątek ktoś z RMF MAX przeprowadzi wywiad z One Direction w londynie ,na ich stronie (stronie radia) możecie zadawać pytania do chłopaków ;D
Na dzisiaj to tyle jtr postaram się dodać Imagina <3
-Mrs.Styles
poniedziałek, 22 października 2012
niedziela, 21 października 2012
Wywiad z Zaynem ;D
To znowu ja daje wam linka z wywiadem Zayna dla onetu ;D
Dla tych którzy jeszcze nie czytali <3
http://muzyka.onet.pl/publikacje/dla-fanow-jestesmy-jak-spider-man,1,5280714,wiadomosc.html
-Mrs.Styles
Dla tych którzy jeszcze nie czytali <3
http://muzyka.onet.pl/publikacje/dla-fanow-jestesmy-jak-spider-man,1,5280714,wiadomosc.html
-Mrs.Styles
Hej ! Dzisiaj taki krótki imagin z Harrym ,Zaynem i Niallem
Harry: co wy robicie ?
Zayn: Próbę na nasze
przedstawienie pt..Niall i Zayn przedstawiają.
Harry: ahaa a o czym
to ?
Niall:o jedzeniu !
Zayn: miało być o lustrach
!
Niall : No wiem ale stwierdziłem że lustro podczas
przedstawienia może się rozbić a po
zatym jedzenie jest lepsze
Zayn: Jedzenie nie dotrwa do końca bo je zjesz
Niall: nie prawda umiem się powstrzymać
Zayn: wiesz Niall nie umiesz !
Niall: nie masz racji
Harry: przestańcie zróbcie przedstawienie o kotach.
Amen !
-Mrs.Styles <3
Hey;)
Siemka ;) Mam na imię Weronika, kocha One Direction<3
Będę dodawała, głównie Imaginy.
Pod postami będę się podpisywała po prostu: ~Werka
Będę dodawała, głównie Imaginy.
Pod postami będę się podpisywała po prostu: ~Werka
sobota, 20 października 2012
Because he was not worth it
Imagin z Harrym <3
Nie mogłaś uwierzyć że Paul cię zdradził. 5 lat bycia razem w minutę
zniszczyła ta cała Kate nie nawiedziłaś jej i jego ,nie poprawka nie nawiedziłaś
siebie za to że dałaś się tak oszukać.
Wiedziałaś co teraz zrobisz ,
i wiedziałaś że on może cię szukać i
przeszkodzić ci .Ruszyłaś w stronę mostu .Kiedy szłaś zauważyłaś chłopaka który
widział tą całą scenę w krzakach kiedy
Paul zdradzał cię z Kate
Musiałaś go zgubić ,więc
przyśpieszyłaś kroku ,kiedy byłaś już na moście zauważyłaś go biegną do ciebie
żeby cię zatrzymać krzyknęłaś do niego :
-Nie pod choć bo skoczę.
-Nierób tego bo skocze za
tobą ,żeby cię ratować.
-Haha to śmieszne jak
skoczysz to się zabijesz .
-Wiem. A był tego wart żeby
zabić się przez niego .
-Sama nie wiem ,zranił mnie.
-A ty zranisz mnie jak
skoczysz
-Zabawny jesteś nawet mnie
nie znasz
-Jak masz na imię
-[..] a ty
-Harry
-Już cię znam.proszę nie
skacz
Wydawał się być sympatycznym
chłopakiem ,postanowiłaś nie skakać poznać bliżej tego chłopaka o pięknych
lokach i zielonych oczach.
Podeszłaś do niego a on cię
przytulił i powiedział „Nigdy więcej nie próbuj tego robić , on nie jest tego wart „.
Ot tego momentu ty i Harry
jesteście parą i planujecie ślub .
-Mrs.Styles
Hej !
Hej mam na imię Wiktoria i jestem Directioner <3
Pod postami będę podpisywała się :Mrs.Styles
A tak na początek zdjęcie naszych chłopaków a za chwile imagin ;D
Pod postami będę podpisywała się :Mrs.Styles
A tak na początek zdjęcie naszych chłopaków a za chwile imagin ;D
Subskrybuj:
Posty (Atom)